niedziela, 29 kwietnia 2012

Świeże jagody

Autorem artykułu jest Krzysztof M.



Świeże jagody oraz wyciągi z liści zawierają substancję działającą podobnie jak insulina - regulują poziom cukru we krwi.
Spośród 40 owoców i warzyw uznawanych za naturalne źródła antyutleniaczy najwięcej ma ich borówka amerykańska.

Świeże jagody oraz wyciągi z liści zawierają substancję działającą podobnie jak insulina - regulują poziom cukru we krwi.

Spośród 40 owoców i warzyw uznawanych za naturalne źródła antyutleniaczy najwięcej ma ich borówka amerykańska. Podobnie do borówek działają czarne jagody. Pod jednym względem są nawet skuteczniejsze: zawierają bowiem przeciwutleniacz z rodziny antocyjanów, którego nie mają w swoim składzie borówki amerykańskie. Jest to mirtylina odpowiedzialna za uelastycznienie naczyń krwionośnych, ale nie tylko. Wraz z żelazem bierze również udział w produkcji czerwonych ciałek krwi.
To dzięki temu skutecznie przeciwdziała anemii.

Antyutleniacze pochodzące z jagód i borówek amerykańskich obniżają poziom „złego” cholesterolu (LDL) i podnoszą poziom „dobrego” (HDL). W tym działaniu są wspomagane przez znajdujące się w owocach pierwiastki mineralne, zwłaszcza selen, cynk, miedź i mangan, oraz witaminy C, A, B, PP. Swój znaczący udział ma w tym również błonnik, dzięki któremu spora część cholesterolu jest usuwana z przewodu pokarmowego razem z toksynami i kwasami żółciowymi, zanim przenikną one do układu krwionośnego. Zawarte w borówkach amerykańskich fitoestrogeny, czyli hormony roślinne, blokują skutecznie działanie enzymów przyczyniających się do powstawania tzw. nowotworów hormonozależnych (np. niektórych nowotworów piersi,tarczycy czy wątroby), zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Podobne, antynowotworowe właściwości mają też obecne w borówkach dwa kwasy - foliowy i egalowy. Ten pierwszy wspomaga ochronę organizmu przed rakiem macicy, a w czasie ciąży umożliwia prawidłowy rozwój płodu w łonie matki. Kwas egalowy natomiast przeciwdziała rozwojowi nowotworów płuc, przełyku oraz krtani.

Dobroczynne właściwości jagód i borówek są wykorzystywane w lekach. Świeże jagody oraz wyciągi z liści zawierają substancję działającą podobnie jak insulina, regulujące poziom cukru we krwi. Suszone liście jagód są jednym ze składników diabetosanu, mieszanki ziołowej dla cukrzyków. Ekstrakty z jagód znajdują się w preparatach okulistycznych. Stosuje się je zarówno w zaburzeniach mikrokrążenia w gałce ocznej, jak i przy chorobach siatkówki oka. Pomagają też po wielogodzinnej pracy przy komputerze.

---

Redakcja Cukrzyca a Zdrowie


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Produkty typu Light – nie dajmy się nabrać.

Autorem artykułu jest Sylwia Rogozińska



Czy produkty określane przez producentów mianem "light" są zdrowsze, mniej kaloryczne? Warto wydawać większe pieniądze na tego typu żywność? Odpowiedź na te pytania może nie być wcale taka prosta.

Dzisiaj zastanowimy się, czy produkty o obniżonej zawartości cukru lub tłuszczu są faktycznie mniej kaloryczne i zdrowsze od tych pełnowartościowych. Włączając telewizor, przeglądając gazety ciągle widzimy reklamy tego typu wyrobów. Aktualnie, gdy hasło „żyj-zdrowo” stało się bardzo modne i na czasie producenci prześcigają się w dostarczaniu na rynek produktów o obniżonej zawartości poszczególnych składników. Nie dziwmy się im, sami napędzamy ten trend sięgając na półkach sklepowych po produkty typu „light”. Tylko nasuwa się jedno małe pytanie, czy warto jest wydać więcej na jogurt, lody o obniżonej zawartości tłuszczu? Tak, ale tylko wtedy, gdy dokładnie przestudiujemy etykietę produktu. Wiadomo, podczas zakupów nie każdy ma czas stać dwie godziny przed ladą i sprawdzać dokładnie, co się w danym produkcie znajduje. Powinniśmy czasem jednak tak zrobić. Ponieważ jogurt „light” może różnić się nie tylko smakiem od jogurtu nieodtłuszczonego, ale i zawartością cukru. Produkt o obniżonej zawartości tłuszczu jest słodszy, to typowy trik, aby nie stracił on odpowiedniego smaku, i aby klient chętnie po niego sięgnął ponownie. Zatem wybierając produkt „light” wybieramy tak naprawdę nie mniej kaloryczną wersję, a przecież nie tego oczekujemy. Czy wpłynie to na obniżenie naszej masy ciała? Zdecydowanie nie.

Zapewne część osób zastanawia się, jak to jest możliwe, że producenci mogą określać swoje produkty mianem „light”, pomimo tego, że technologia ich produkcji nie doprowadza do powstania wyrobu mniej kalorycznego. Zgodnie z polskim prawem, a dokładniej z Rozporządzeniem (WE) nr 1924/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 grudnia 2006 r. w sprawie oświadczeń żywieniowych i zdrowotnych zastosowanie stwierdzenia na etykiecie „ o obniżonej zawartości składnika odżywczego” lub każdego innego stwierdzenia, który może mieć taki sam sens dla konsumenta – w tym „light” jest dozwolone, gdy:„obniżona zawartość wynosi, co najmniej 30% w porównaniu z podobnym produktem”.

Zwróćmy uwagę, że podczas rozpatrywania, czy dane oświadczenie żywieniowe użyte jest zgonie z obowiązującymi przepisami nikt nie sprawdza, jak powstał dany produkt i co zastąpiło w nim tłuszcz czy cukier. Wyrób tego typu może okazać się nie tylko mniej wartościowy, ale i dużo bardziej kaloryczny. Nikt również nie rozpatruje, czy środek spożywczy jest faktycznie zdrowszy jak sugerowałoby sformułowanie „light”. Przeciętny klient sięga po tego typu wyrób mając nadzieje, że robi dobry uczynek dla swojego zdrowia. Nie wie jednak, że słodzik np. aspartan zastępujący cukier może powodować wiele zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. Dane naukowe sugeruje, że ma on między innymi działanie kancerogenne.

Podsumowując zastanówmy się, zatem, czy sięgając po produkty tak nachalnie zachwalane przez reklamę faktycznie pomagasz swojemu zdrowiu. „Żyć zdrowo” nie oznacza – kupuj produkty lepiej reklamowane i droższe, oznacza jednak dokonuj mądrych wyrobów i nie daj się manipulować rynkowi.

---

Sylwia

www.zdrowo-zyj.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Węglowodany nie są Twoim wrogiem!

Autorem artykułu jest Kettlebell Sport



Obecnie oskarża się węglowodany jako główny czynniki otyłości ludzi i chorób, które z nimi się kojarzą.Wielu ludzi uważa, że węglowodany nie są niezbędnymi składnikami odżywczymi dlatego należy je ograniczyć albo w ogóle wyrzucić ze swojej diety

Zwolennicy diety nisko węglowodanowej twierdzą, że hormon insuliny sprzyja odkładaniu się tłuszczu i dlatego powinny być ściśle kontrolowane przez ograniczenie węglowodanów. Ze względu na obecną popularność diet o niskiej zawartości węglowodanów, wydaje się, że węglowodany są rzeczywiście wrogiem człowieka.

Ale czy tak naprawdę są?

Przyjrzyjmy się założeniu, że węglowodany nie są niezbędnymi składnikami odżywczymi. Założenie to dosłownie nie do uznania dwóch najważniejszych funkcji biologicznych węglowodanów (oprócz tego, że są formą paliwa):

1) aktywacja szlaku pentozy fosforanu (PPP)

2) zakończenie hormonu wzrostu (GH) oraz insuliny czynnika wzrostu (IGF1 ), jak i również wzmocnienie działań androgenów, szlaku fosforanu pentozy (PPP) , który jest podstawowym procesem i jest odpowiedzialny za syntezę DNA, RNA i wszystkich cząsteczek energii, w tym ATP i NADPH, potrzebne dla wszystkich funkcji metabolicznych w szczególności, rekonwalescencji (gojenie się tkanek) i ich wzrost.

Ponadto PPP jest prekursorem innego szlaku metabolicznego. Uronowego szlaku, który jest odpowiedzialny za transport hormonów, produkcji proteoglikanów (istotne dla tkanki łącznej i sygnalizacji komórkowej) syntezę sfingolipidy (lipidy, które są niezbędne dla ochrony neuronowej) i nad wszystkimi detoksykacjami

Droga fosforanu, który występuje głównie w wątrobie, jest pochodną glukozy (metabolizm węglowodanów). W czasach „desperackich” potrzebujesz energii, z powodu długotrwałego głodu lub z ograniczenia węglowodanów, PPP będzie zamknięty w swojej głównej funkcji zamiast przełączyć się na czystą produkcję energii.

Jest prawdopodobne, że zapotrzebowanie na energię jest priorytetem dla ciała, a zatem w czasach desperackich potrzebujesz energii, bo ciało pominie pewne ważne funkcje metaboliczne (np. PPP) w celu przyspieszenia bezpośrednich produkcji energii.

Należy pamiętać, że 30% utleniania glukozy w wątrobie może wystąpić za pośrednictwem PPP. Można się spierać, że poziom glukozy może być syntetyzowany z tłuszczu lub białka. Tak, ale nie na tyle!

Od syntezy glukozy z tłuszczu lub białka jest rzeczywiście bardzo ograniczony proces metaboliczny, który występuje głównie w wątrobie. Wszelkie poważne ograniczenie węglowodanów, w szczególności dla osób aktywnych, może niekorzystnie stłumić krytyczne funkcje PPP z powodu niedostatecznej pożądanejglukozy w czasie zwiększonego zapotrzebowania na energię. Działania PPP również spadku wraz z wiekiem, że może przyczynić się do spadku produkcji hormonów steroidowych i typowych odpadów mięśni związane ze starzeniem się.

Innymi słowy, diety węglowodany są niezbędne na pełnej aktywacji PPP i jej funkcji krytycznych. Ciężkie przewlekłe ograniczenie węglowodanów (poniżej 70g-100g dla aktywnych) może prowadzić do niekorzystnych tłumienia PPP, z ogólnego spadku hormonów płciowych, naruszoną odporność, zaburzenia wzrostu i przyspieszenia starzenia. Jak już wspomniano, oprócz odgrywania ważnej roli w aktywacji działania PPP, diety węglowodanowe mogę również pomóc w działaniach najbardziej anabolicznych, w tym hormonu wzrostu i IGF1 i hormonów seksu.

Chyba warto?

Studia na Uniwersytecie Stanforda w Kalifornii, Uniwersytetu w Helsinkach w Finlandii wykazały, że insulina jest silnym promotorem IGF1 i działania hormonów płciowych. Naukowcy odkryli, że insulina pomaga sfinalizować anaboliczne działanie hormonu wzrostu, IGHF1 i androgenów, regulujących niektóre białka, które hamują zarówno IGF1 i działanie androgenów, w szczególności w tkance mięśniowej (tj. IGHFBP-1 i SHBP – dla lepszego zrozumienia użyj Google przypomina autor ;-) ).

Niedawne badania w University of Texas, rzeczywiście, okazało się, że po treningu suplementacja węglowodanów wraz z aminokwasami głęboko stymuluje syntezę białek mięśniowych. Ciekawe, że węglowodany proste miały większy wpływ na zwiększenie anaboliczne działania po wysiłku niż węglowodany złożone. Niemniej jednak, co do zasady, nasze ciało jest lepiej przystosowane do wykorzystania węglowodanów złożonych niż prostych.

Podsumowując: diety węglowodanowe wykraczają daleko poza prostą funkcję produkcji energii. Przewlekłe ograniczenia węglowodanów mogą doprowadzić w dłuższej perspektywie do całkowitej przemiany materii z poważnymi konsekwencjami dla przetrwania (tj. zdolność do regeneracji tkanek i prokreacji.) To nie węglowodany są naszym wrogiem, ale nie wiedza o węglowodanach…

---

Pozdrawiam Radek

www.kettlebellsport.pl

if you are strong, everything is easier!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Popcorn - najzdrowsza przekąska?

Autorem artykułu jest Anna Kacperska



Czy popcorn to zdrowa przekąska? Czy idąc do kina warto pochrupać słone chrupki? Oto jedno z najciekawszych wyników badań! Zapraszam do przeczytania artykułu!

popcorn

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu w Pensylwanii dowodzą, że popcorn to jedna z najzdrowszych przekąsek! Okazuje się, że w tym popularnym smakołyku, może znajdować się więcej przeciwutleniaczy niż w owocach i warzywach!

Przeciwutleniacze to związki, których brakuje w przeciętnej diecie. Stanowią barierę ochronną przed wolnymi rodnikami, które powodują nie tylko starzenie organizmu, ale szereg dolegliwości i chorób - nowotwory, artretyzm, cukrzycę, jak również choroby serca i naczyń. Najprościej mówiąc, przeciwutleniacze zapobiegają uszkodzeniom komórek. Do najbardziej znanych przeciwutleniaczy, występujących w żywności należą witaminy A, C, E, karotenoidy, koenzym Q10, selen, cynk, mangan oraz flawonoidy.

Podczas amerykańskich badań okazało się, że przeciwutleniacze są bardziej skoncentrowane w popcornie, który zawiera tylko 4% wody, niż w owocach i warzywach, w których woda może stanowić nawet 90% składu. Zdaniem naukowców, zawartość polifenoli jest tak wysoka, ze względu na bardzo niski stopień przetworzenia popcornu - jest niemal tak wartościowy jak nasiona kukurydzy, nie tracąc na wartości podczas obróbki termicznej.

Naukowcy odkryli, że najwięcej wartościowych związków - polifenoli oraz błonnika pokarmowego, znajduje się w twardej części popcornu, tej trudnej do zgryzienia. Ilość polifenoli, jaką odkryto w porcji popcornu wynosiła 300mg, w ziarnach słodkiej kukurydzy 114mg, natomiast w porcji owoców 160mg!

Wyniki badań, nie powinny nas jednak skłaniać do rezygnacji z jedzenia owoców i warzyw, bogatych w witaminy i składniki mineralne, których właściwie nie ma w popcornie.

Pamiętajmy także, że garść uprażonego samodzielnie popcornu (taki jest najzdrowszy!) to 15 kalorii. Dlatego, wybierając się na seans filmowy, potraktujmy kubełek popcornu jako posiłek - kolację, a nie przekąskę! A najlepiej podzielmy się nim z przyjaciółmi.

---

Anna Kacperska – dietetyk

Poradnia dietetyczna Metamorfoza

www.metamorfozadiety.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl